środa, 9 października 2013

Uwaga!!!!

Dnia 11.10 tj Piątek o godzinie 18:00 na Twiterze odbędzię się Akcja, która ma na celu to, żeby piosenki R5 puszczali częściej w radiu i w telewizjii.
Akcja ma polegać na tym że, zrobimy Spam na kontach Vivy, Mtv, Eski oraz 4fun.
HASŁO JEST TAKIE==> #PlayMoreR5
Oczywiście możecie dopisać sobie coś jeszcze.
Bardzo proszę, o udostępnienie to na swoich blogach, aby więcej osób się dowiedziało i nam pomogło...
Będe jeszcze przypominać o tej akcji !
Licze na waszą Pomoc ! <3




p.s nie wiem kiedy pojawi się rozdział,najpóźniej w niedziele i to jest ostateczny termin.
wasza Laura

poniedziałek, 30 września 2013

rodział 3 cz2

                                                                         Austin
Gdy skończyliśmy się całować Ally uciekła, wołałem żeby wróciła, ale chyba mnie nie usłyszała.Z rozmyśleń wyrwał mnie Dez.
-Co się stało,czemu Ally uciekła?Czy wy na pewno jesteście razem?-zasypał mnie pytaniami rudzielec.
-Nie wiem,nie-odpowiedziałem kolejno na pytania przyjaciela.
-Jak tak można kłamać-krzyknęła zdenerwowana już dziewczyna.
-A wy nie lepsi!
-Co?-rzekli obydwoje
-Wiem że próbowaliście mnie i Ally zaswatać więc postanowiliśmy  udawać,ale Dez wypalił z tym pocałunkiem,no a później Ally uciekła.
-Kurde przepraszam was.
-Spoko.Trish a może ty wiesz dlaczego Ally uciekła?-spytaem
-No wiem,ale nie mogę powiedzieć-powiedziała niebieskooka
-No proszę!!!!!!!!!!
-OK,no więc ten pocałunek był jej pierwszym,chciała by ten moment był magiczny,z chłopakiem który będzie ją naprawdę kochał-odpowiedziała Trish
-O boże co ja zrobiłem,muszę ją natychmiast znaleść-Powiedziałem i wybiegłem z pokoju.Szukałem jej wszędzie,ale nagle przypomniał mi się pewien park,Ally na pewno tam jest,jak pomyślałem tak zrobiłem.P jakiś 5 minutach już tam byłem.
                                                                         Ally
Siedziałam pod płacząca wierzbą,w moim ulubionym parku.Siedziałam i płakałam, nagle ktoś się do mnie przysiadł i mocno mnie przytulił.Przestraszyłam się,ogromnie,ale kiedy poczułam perfumy których używa blondasek nie bałam się tak strasznie.
-Ally ja tak cię mocno przepraszam,nie wiedziałem a potem Trish mi powiedziała i potem zaczołem cię szukać-chłopak strasznie szybko mówił,ledwo za nim nadążałam.
-Austin zwolnij,nic nie rozumiem,co ci powiedziała Trish???-spytałam
-Ally bardo cię przepraszam,Trish mi powiedziała że to twój pierwszy pocałunek.Bardzo cię przepraszam.
Kiedy usłyszałam przeprosiny,uśmiechnełam się promiennie,ale zszedł on kiedy Austin wspomniał o moim pierwszym pocałunku.
-Austin nic się nie stało po prostu chciałam żeby mój pierwszy pocałunek był magiczny-powiedziałam ze smutkiem
-Ally jeśli mam być z tobą szczery to ten pocałunek był moim pierwszym.
- Wow,naprawdę?I nie mówisz mi tego żeby mnie pocieszyć?-zapytałam
-Nie mówię prawdę!
-To czemu byłeś taki chętny do pocałunku?Tylko nie mów że udawałeś,bo w to na pewno nie uwierzę
-Byłem chętny ponieważ,jesteś moją przyjaciółką,i wiedziałem że to nie będzie nic znaczyło,ale gdybym wiedział że to też jest twój pierwszy pocałunek,zapytałbym o zgodę-powiedział
-Awww Austin to było słodkie-powiedziałam i mocno się w niego w tuliłam.  

środa, 25 września 2013

hej

Hej ostatnio nic nowego nie dodałam,ale wiecie jestem już w I gimnazjum no i niestety jest trochę nauki,jest dopiero czwarty tydzień szkoły a naprawde duzo zadaja.Więc naprawde mocno przeprzaszam


P.s Jeśli chcecie morzecie w komentarzach pisać  swoje blogi na pewno przeczytam.




Wasza Laura!!!

wtorek, 17 września 2013

3 Rodział cz.1

                                                                          
                                                                                 Ally
Szłam właśnie na górę,byłam już na miejscu,kiedy zobaczyłam bladego jak ściana Austina który podsłuchiwał coś za drzwiami.Chciałam się dowiedzieć czemu to tak stoi,ale kiedy otwierałam usta położył mi na usta swój palec,i kazał słychać.Nie mając nic innego do roboty schyliłam się do dziurki od klucz,zobaczyłam tam naszych najlepszych przyjaciół,chciałam już odejść,ale kiedy usłyszałam to że chcą mnie i Austina zeswatać momentalnie zamarłam.Odezwałam się dopiero po jakiś pięciu minutach.
-Austin co robimy?
-Nie wiem
-Oni chcą żebyśmy chodzili ze sobą,może poudajemy żeby się na nich zemścić-powiedziałam i zaczęłam się śmiać,ale gdy zobaczyłam minę Austina od razu zpoważniałam miał on poważną minę.
-To jest genialny pomysł
-Co ale ja żartowałam
-Ale pomyśl no proszę
-No dobrze
Kiedy wchodziliśmy do pokoju Austin złapał mnie za rękę.Kiedy Trish i Dez nas zobaczyli od raz umilkli.
-No heeeeej-przywitała się dziewczyna
-Cześć-odpowiedziałam razem z Austinem
-To wy jesteście razem?-spytał rudzielec
-Tak
-Udowodnijcie
-A niby jak?-spytałam
Każdy zaczął myśleć a ja się bałam,wiem niby nie ma czego bo przeciesz Austin to mój przyjaciel,ale wiem do czego jest zdolna Trish.Po jakiś 5 minutach usłyszałam werdykt,a wypowiedział do Dez
-Całus
-Co!-wykrzyknełam
-Ok-powiedział z luzem Austin.
Chciałam coś powiedzieć,ale poczułam wargi Austina na swoich,zaczął mnie całować,a ja każdy pocałunek oddawałam z entuzjazmem.Był to mój pierwszy pocałunek,czułam motylki w brzuchu.Kiedy skończyliśmy popatrzaliśmy sobie w oczy te jego czekoladowe oczka były takie cudowne,że nawet nie zauważyłam że spiekłam raka,kiedy się wybudziłam się z transu, szybko uciekłam.Słyszałam jak mnie woła,ale byłam taka zażenowana że nie zwracałam uwagi na okrzyki za moimi plecami.






W moim  notatniku jest on dłuższy ale ja go postanowiłam podzielić na części ponieważ nie mam za dużo czasu ale jutro dodam 2 część i 4 rodział.Proszę tylko o komentarze kiedy będzie ich dużo pomyśle nawet aby przypadkiem nie dodać 5 rodziału.


Wasza Laura!!!       

notatka

Kiedy dodałam 1 rodział myślałam że będzie dużo komentarzy,ale no cóż mówi się trudno.
Dodałam 2 rodział jest on bardzo krótki więc postaram się dodać choć połowę 3 rodziału.

Wasza Laura!!!

2 Rozdział

                                                                             Ally
Zaczęliśmy się do siebie zbliżać. Nagle do pokoju weszła jakaś dziewczyna.
-Austin co ty robisz?-spytała nieznajoma
-Kira to nie tak jak myślisz!-krzyknął
-A niby jak?-spytała i uciekła płacząc
-Kira zaczekaj!
I już go nie było. Pobiegł za nią, a mnie zostawił samą.
Czy oni są razem?
Od kiedy?
Czemu mi nie powiedział?
Tyle pytań cisnęło mi się na usta, ale co mnie to obchodzi przecież on może spotykać się z kim tylko chcę,ale zabolało mnie to że mi nie powiedział.
                                                                               Austin
W tym samym czasie.
-Kira zaczekaj to nie tak jak myślisz,ja kocham tylko CIEBIE!-krzyknąłem na cały park .Ludzie aż się na mnie popatrzyli,ale mi to nie przeszkadzało liczyła się tylko Kira.Nagle powiedziała coś co mnie ogromnie zabolało.
-Albo ona,albo ja,wybieraj!-krzykneła
-Co, ale Ally to moja przyjaciółka-powiedziałem to i przypomniałem sobie wszystkie spędzone chwile z Ally,a z Kirą jakoś nie mogłem sobie przypomnieć razem spędzonych chwil,ponieważ ja prawie wcale jej nie znam.
-Wybieram...Ally-powiedziałem cicho,bo bałem się jej reakcji,ale chyba to usłyszała bo zaczęła strasznie na mnie wyklinać.A ja jak zwykły tchórz uciekłem do Ally,bo musiałem jej to wszystko wytłumaczyć.Kiedy wszedłem do sklepu Ally była szeroko uśmiechnięta,ale kiedy jej wzrok napotkał mój od razu zszedł jej z twarzy.
-Ally musimy  porozmawiac-powiedziałem
-Dobrze,ale jak skończę-powiedziała smutno
-Ok
Poszedłem na gorę drzwi były lekko uchylonę a więc podszedłem i podsłuchałem o czym mówią Tris i Dez,ale kiedy to usłyszałem, uśmiech od razu zniknął mi z twarzyponieważ rozmawiali on o ...  
   

poniedziałek, 16 września 2013

Rozdział 1

                                                                        
                                                                            Ally
Był słoneczny dzień w Miami,stałam właśnie za ladą w SONIC BOOMIE,i właśnie mówilam lub tłumaczyłam klientce że nie wypożyczamy instrumentów.Właśnie do sklepu weszli Trish,Dez i Austin,rozmawiali bardzo głośno.
-Hej-powiedziałam
-Cześć-odpowiedzieli wszyscy
-Ally napisałaś już piosenkę-zapytał chłopak
-Mam już melodie,ale nie mogę wymyślić słów,pomożesz mi?-zrobiłam smutne oczka.Nie musiałam długo czekać na odpowiedź.
-Jasne że tak,przecież wiesz że zawsze ci pomogę-powiedział,a przy okazji  uśmiechnął się szeroko
-To fajnie,pójdziemy do góry,tylko zamknę sklep-powiedziałam i odeszłam sprawdziłam tylko czy nie ma nikogo w sklepie,gdy wszystko pozamykałam poszłam na górę.
                                                                             Austin
Siedziałem przy pianinie i śpiewałem. Nie wiem skąd biorą mi się słowa,ale są piękne. Nie usłyszałem że ktoś był w pokoju.
-Wow Austin no normalnie brak mi słów!-powiedziała uśmiechając się
-Kiedy tu weszłaś? Wiesz co zapomnijmy o tym-poprosiłem
-Weszłam tu jakieś pięć minut temu,no dobrze zapomnę o tym-powiedziała i usiadła przy pianinie.
-Wiesz co? Mam już pomysł na tytuł-powiedziałem
-Naprawdę? To na co liczysz mów!-rozkazała
-It's me It's you-uśmiechnąłem się nieśmiało
-Jesteś genialny
-No wiem!-zacząłem się śmiać
-No już,już spokój, ja mam słowa-pokazała zęby (nie muszę mówić że są białe)
-No to śpiewamy:    I like the bass when it booms
You like the high-end treble
I'm like the 99th floor
and you're cool on street level
I like the crowd rock,
rock, rock
rocking it loud
You like the sound of hush, hush
Hey! Keep it down
Head drums, flip flops, retro, dance, pop
We rock different ways
Beach bum, city fun, touchdown, home run
What can I say - aay - aay
(nie jest to cała piosenka)
Kiedy skończyliśmy nasze ręce się spotkały, zaczęliśmy się do siebie zbiżać.
Nagle do pokoju ktoś wszedł...



Jest to mój pierwszy rozdział, bardzo przepraszam za błędy.
Mam nadzieje że się podoba.Bardzo bym prosiła o komentarze.
wasza Laura buziaczki!!!